Sunday, February 24, 2008

Biblioteka warszawska

Biblioteka warszawska: "Ze rçka dziecka w bezdenne otchtanie Jednern popchnieciem postr cac je moze Lecz nawet miçdzy goralami nie ma Tak muskularnie silnego olbrzyma Goby je ztamta d wydzwigniic byl w slanie Mgla nadwieczorna sinawym bickitem To sic slaniaia nad gor nagich szczytem To znów jak lekka srebrzysta zastona "

Górale -- przedstawiani jako mocarze. W tłumaczeniu Pana dwóchset wysp W. Scotta.

No comments: