Tuesday, October 18, 2016



W naddnieprzańskim 200-tysięcznym mieście Kremenczuk (pol. Krzemieńczuk) na Ukrainie znalazł się europejski wolontariusz Bartłomiej Wanot. Chętnych gotów jest uczyć języka śląskiego. To bardzo ciekawe.
Було багато питань про Сілезію та сілезьку мову, якої Варфоломій хоче навчити усіх бажаючих. Виявляється, сілезький прапор має жовто-блакитні кольори, тобто, ті ж, що й український, лише в іншому порядку. Були часи, коли українські й сілезькі землі мали одних і тих же правителів. Та й узагалі, між нами багато спільного. Сілезьку мову офіційно вважають діалектом польської, але близько 300 тис. носіїв з цим не погоджуються та переконані в її унікальності. Якщо в Кременчуці знайдуться охочі шукати спільне і відмінності в польській та сілезькій мовах, у них буде така нагода і можливість. (http://www.prostir.org.ua/?p=1862)
Literackie zainteresowania i przekładowe dokonania B. Wanota znaleźć można na stronie:

Czytůmy pů naszymu | Poezyjo we ślůnskij godce

Poezyjo we ślůnskij godce: nojlepsze wjyrsze echt pů naszymu! Poezja po śląsku Język śląski силезский язык сілезька мова Bartłomiej Wanot.

Monday, October 17, 2016

Sędzia dekonstruuje prawniczy język i chwali śląską konkretność

My mamy 200 stron w jednym tomie, bo zwariowaliśmy na punkcie produkowania dokumentacji dla sądu. Pisma procesowe mają po kilkadziesiąt stron i są w nich orzeczenia innych sądów, mnóstwo cytatów, brakuje tylko z Goethego i Czechowa. Do tego ta "mglista mowa" - sędziowie używają podczas procesu niezrozumiałego języka.

Pan nie używa?
- Staram się. Czterech górników poręczyło sobie kredyty, byli za nie odpowiedzialni. Podczas rozprawy mówią, że "Łon łonemu, a łon łonemu podżyrował i łon łonemu nie płaci". Mogłem odpowiedzieć: "Istotą przejęcia długu i zaspokojenia wierzyciela jest konieczność spełnienia świadczeń itp.", a powiedziałem: "Skoro łon łonemu, a łon łonemu podżyrował, to łon łonemu musi zapłacić". Po co mówić językiem, którego nikt nie rozumie? W poczuciu, że wyrok i tak zostanie zaskarżony, a czytała go będzie wyższa instancja, która pisze jeszcze dłuższy i mądrzejszy, więc na końcu obywatel idzie do adwokata, płaci i mówi: weź pan wytłumacz - przegrałem czy wygrałem?