Thursday, May 31, 2018

Wilamowski, śląski, kaszubski

Rzeczpospolita ciekawie i przyjaźnie o tym, że Polska nie jest językowym monolitem.
Z dobrymi życzeniami dla Wilamowic.

http://www.rp.pl/Widziane-z-regionu/305309956-Jezyki-nieobce.html

Wednesday, May 30, 2018

Fusbal, Ruch, postmodernizm

Nie jest to dobry czas dla Ruchu Chorzów. Drużyna ma kłopoty; napisał o tym. m.in. Dziennik Zachodni. Nie śledzę rozgrywek ligowych i nie jestem zagorzałym kibicem żadnego klubu. Czyli może nie powinienem się wypowiadać, skoro się nie znam. Nie będzie więc o piłce, ale o kwestiach językowych.
Okazuje się, że Ruch, jego kibice, pozycja klubu, treści wywieszanych transparentów itd. to obiekty badań socjologów. Poważnie. Poważnych. To zaskakujące dla laika, wiem. Proszę, w publikacji
The Palgrave International Handbook of Football and Politics 

Sunday, May 27, 2018

Na pōnci do Piekor

Modlitwa wiernych na blogu tuudi
https://www.facebook.com/Tuudi.net/posts/10160318218055034

Nowa osobowość

http://utropymicyny.blogspot.com/?m=1

Friday, May 25, 2018

Rybnik. Dyktando Śląskie

Pisanie dyktand to sport, a może nawet tortura. Pisanie dyktanda z języka, który nie jest uznawany, to jednak coś innego — promocja, deklaracja, demonstracja, że to sprawa ważna osobiście i zbiorowo.
No toż jedźmy.



Prezidynt Rybnika bydzie pisoł we diktandzie godki ślōnskij we Rybniku.

Pierwszy raz w dziejach pisania dyktanda w języku śląskim, udział weźmie
tyle znakomitości z życia politycznego Górnego Śląska.
Pisać będzie prezydent miasta Rybnika, założyciele Śląskiej Partii
Regionalnej dr Ilona Kanclerz, Piotr Snaczke, a tekst dyktanda czytać będzie Marszałek
sejmiku śląskiego Henryk Mercik.
ORGANIZATOREM JEST DEMOKRATYCZNA UNIA REGIONALISTÓW ŚLĄSKICH
Nagrody ufundowali: - Europoseł Marek Plura, firmy Lubar, Mersplast
i Tygiel Rozmaitości.

W trakcie sprawdzania prac, wystąpi młodzież ZSP nr 2 z Rudy Śląskiej z śląską
jednoaktówką. Wystąpią również: - Zespół KGW "Popielów - Radziejów" z wybraną częścią jednoaktówki Fojermana i pieśniczkami po śląsku. Zespół "Ligocianki" z KGW w Ligocie z
pieśniczkami i wierszami po Śląsku.

Thursday, May 24, 2018

Rada Dialektu Kurpiowskiego

Kurpie mieszkają na Kurpiach.
Kraina Kurpiów nie przedstawiała jako taka zaokrąglonej przestrzeni, bo względnie do konturów puszcz położonych aż w czterech ziemiach: Łomżyńskiej, Ciechanowskiej, Rożańskiej i Nurskiej, ciągnęła się szerszym, węższym lub przerywanym pasem z północy od granicy pruskiej na południe do rzeki Bugu, od Myszyńca do Wyszkowa i Broku. 

Kurpie i Kurpianki mówią po kurpiowsku. Od kilkunastu lat w większym zakresie też po kurpiowsku piszą, co jest zasługą znakomitego fonologa Jerzego Rubacha. Jako anglista był w stanie opisać kurpiowski system fonemiczny w taki sposób, że przyjęty został przez mieszkańców. Istnieje kurpiowski elementarz, słownik, powstały też podręczniki.

Język kurpiowski powstaje — rzeknie ktoś — osobny, nowy język słowiański. Życie Kurpiów różniło się od reszty Mazowsza, od dawna zauważano ich poczucie tożsamości „puszczańskiej”.
Autor listu do Gazety Codziennej (Warsz. 1859 r. n. 56) mówi o Kurpiach i o Myszyńcu, najważniejszem po Ostrołęce mieście puszczańskiem: „Kurp chociaż z krwi i ziemi jest Pola­kiem, nazywa siebie jednak puszczakiem, to jest synem i panem puszcz; a mieszkańców (polnych) powiatu Pułtuskiego zowie polakami.
Nie owocuje ono jednak napięciami tożsamościowymi i emocjami (tak mi się wydaje). Swój językowy status określają oni jako dialekt literacki. W ślad za tym, i to jest nowość dzisiejszego wpisu, powołano Radę Dialektu Kurpiowskiego.
V Konferencję „Kultura językowa Kurpiów” zorganizował Związek Kurpiów oraz Muzeum Kultury Kurpiowskiej. W spotkaniu udział wzięli przedstawiciele władz samorządu miasta, powiatu i województwa, działacze i twórcy ludowi oraz osoby związane z kulturoznawstwem i Kurpiami.
Na wstępie konferencji głos zabrała Maria Samsel, dyrektor MKK, która podkreśliła wagę dialektu w kontekście utrzymania tradycji oraz tożsamości kulturowej regionu kurpiowskiego. Następnie Mirosław Grzyb, prezes Związku Kurpiów przedstawił skład powołanej właśnie Rady Dialektu Kurpiowskiego, w skład której weszli reprezentanci gmin z terenu powiatu ostrołęckiego, którzy wykazali się dotychczas zaangażowaniem w krzewienie kultury Kurpiów. Na czele Rady, jako honorowy przewodniczący stanął prof. Jerzy Rubach. (eostroleka.pl)
Inicjatywie takiej można przyklasnąć, podziwiać samoorganizację i determinację działaczy, by podjąć ocalenie i utrwalenie mowy przodków przez jej kodyfikację i wprowadzenie do praktyki edukacyjnej. Adaptowane / transkrybowane / tłumaczone na (nowo)kurpiowski dialekt literacki są także teksty dawniejsze, utrwalone w tradycji, dzięki czemu można mówić o ciągłości tradycji mimo rewolucyjnej zmiany językowej, roli języka, sposobu jego przekazywania i funkcjonowania.

Źródło: www.zwiazekkurpiow.pl

Czy jest w tym wszystkim jakaś relacja do górnośląskich działań na rzecz promocji języka? Oczywiście. Kurpie mimo różnic, także dotyczących systemu języka, działają w miarę zgodnie i kroczą naprzód.

Wednesday, May 23, 2018

Gwara kaszubska

Dopiero co pochwaliłem Radio ESKA za sympatyczny quiz o gwarze rzeszowskiej, mimo że nie całkiem precyzyjnie ujęto, o co chodzi.
Jednak pod tym quizem znalazłem zaproszenie do takiego, który mnie szczerze zadziwił:
Myślałem, że przez kilkanaście ostatnich lat do wszystkich dotarło, że Kaszubi stworzyli ponadgwarowy system, kaszubszczyznę literacką, która ma status prawny języka regionalnego.
Tym bardziej trudno bronić pojęcia „gwara kaszubska”, gdy elementem graficznym jest Ojcze nasz w znormalizowanym języku kaszubskim z Jerozolimy.
Na wstępie piszą, że gwara kaszubska bywa uważana za odrębny język lub dialekt języka polskiego. No cóż — link dla chcących doświadczyć zetknięcia z niefrasobliwością wobec tego, co Kaszubom i Kaszubkom drogie.

Tuesday, May 22, 2018

O statystyce i językach mniejszościowych

Nie wiedziałem o istnieniu Wiener Linguistische Gazette. Teraz wiem i polecam artykuł Kathariny Prochazki Minderheitensprachen zählen! Über Sprachzählungen und Minderheiten(-sprachen).
Autorka pokazuje ograniczenia podejścia statystycznego i możliwości manipulacji pytaniami, odpowiedziami, definicjami (czymże jest język mniejszości, mniejszościowy, gwara, dialekt, nasza mowa) danymi, a nawet całą sytuacją przeprowadzania wywiadu, ankiety czy urzędowego spisu ludności albo języków, bo to nie musi być to samo.
Dla oszczędzających czas streszczenie angielskie i wnioski niemieckie.
Minority languages are often reduced to their quantity: There are only x speakers left, the number of speakers is declining, and the language disappears. Speaker numbers offer a seemingly simple and objective way to quantify the development of a language. However, there is not one fail-safe way of counting languages or speakers. This paper reviews the possibilities to count languages (and speakers) and the difficulties involved when reviewing the data. Using examples from minority languages in Austria, it is shown that the resulting numbers are far from objective because they heavily depend on the way the survey is conducted: Who asks whom and how? Moreover, the definition of a ‘minority language’ itself is examined: When is a language considered a minority language? As the paper shows, the two concepts ‘minority’ (in the sense of ethnic group) and ‘minority language’ are heavily interwoven an the lines often get blurred—especially when it comes to passing laws which grant rights to minority groups. For these laws, the results of language surveys are frequently used to measure how many members of a minority group live in an area. This means that language surveys are not just a linguistic tool, but have farreaching consequences, particularly for members of a minority group.
Dlaczego o tym piszę tutaj? To chyba oczywiste? Dominujące podejście statystyczne na przykład do kwestii stosunku państwa wobec mniejszości nikłej statystycznie w wyniku spisu, któremu przypisujemy obiektywizm i z danych liczbowych wyciąga się wnioski, które mogą być nadinterpretacją — toż to jak ulał pasuje do sytuacji mniejszości narodowych, językowych i kulturalnych (Ukraińcy, Białorusini, Łemkowie, prawosławni, prawosławni Polacy, Polacy z prawosławnymi (greckokatolickimi) dziadkami, ci, których sąsiedzi nazywają chachłakami, ci, którzy nie chcą być tak przezywani..., Ślązacy — zabrzańscy, cieszyńscy, olescy, lublinieccy, tarnogórscy, strzeleccy, opolscy, kluczborscy, namysłowscy, kozielscy, sycowscy, raciborscy, piekarscy, rybniccy, ..., Kaszubi, post-Kaszubi [?], turbo-Kaszubi [?], Górale jako mniejszość językowa? Którzy? Wielkopolanie, którzy zaistnieli w ostatnim spisie, co uznano za nieporozumienie) w Rzeczypospolitej Polskiej. Powołanie kategorii i pytanie o kategorie może dać różnicę dziesięciokrotną (por. liczba Kaszubów statystyczna i maksymalna).
Die Sprachzählung gibt es nicht, da man Sprachen vielschichtig zählen kann – wie die unterschiedlichen Ergebnisse verschiedener Zählungen der gleichen Sprache zeigen. Antworten auf Fragen, die Sprache in irgendeiner Form betreffen, sind von vielen Faktoren beeinflusst: wie die Frage formuliert ist, welche Antworten möglich sind und wer die Frage stellt. Zusätzlich können solche Fragen von jeder Person unterschiedlich verstanden werden, vor allem, wenn generisch nach »der (Umgangs- )Sprache« gefragt wird. Zählergebnisse sind dementsprechend überhaupt nur einigermaßen vergleichbar, wenn sich zumindest die Fragestellung oberflächlich nicht ändert – es kann jedoch auch dabei nicht garantiert werden, ob die Befragten die selbe Frage mit einigen Jahren Abstand nicht verschieden interpretieren. Dies gilt insbesondere für großflächige Zählungen wie die Volkszählung, die gar nicht primär die Sprache erfassen wollen. Volkszählungen sind bei Fragen nach der Sprache von Menschen nicht unbedingt linguistisch motiviert, sondern vermischen Sprache und Ethnizität. Antworten sind immer auch ein Bekenntnis zu einer Sprache und den damit verbundenen Zuschreibungen. Außerdem bergen insbesondere die Fragen nach Minderheitensprachen, deren Status möglicherweise auch noch niedriger ist, ein großes Manipulationspotenzial. Deshalb müssen bei der Interpretation und Verwendung solcher Ergebnisse immer die Entstehungsumstände berücksichtigt werden. Kritik und Proteste in Zusammenhang mit der Zählung dürfen nicht verschwiegen werden. Sprache ist eines der Merkmale, durch das sich Minderheiten von der Mehrheit unterscheiden können. Zählungen von Minderheitensprachen sind damit untrennbar mit der Zählung der Minderheit selbst verknüpft, jedoch lassen die Ergebnisse einer Zählung von Minderheitensprachen keine direkten Schlüsse auf die Ergebnisse der Zählung der Minderheit selbst zu. Trotzdem wurden und werden die Ergebnisse von Sprachzählungen als Grundlage verwendet für die Anwendung von rechtlichen Bestimmungen, die Volksgruppen betreffen – und somit auch für die Gewährung von Rechten. Durch die herrschende Gesetzeslage, die oft auf Schwellenwerten beruht, ist der Staat gezwungen, auf irgendeine Weise eine Minderheiten(sprachen)feststellung durchzuführen. Dies ist für keine der beiden Seiten (weder den Staat noch die Minderheitengruppen) eine zufriedenstellende Situation. Es ist daher umso wichtiger, dass bei der Erstellung von Sprachzählungen der Input von möglichst vielen Beteiligten eingeholt wird – insbesondere aber jener der Sprachbenutzer(innen). Sprachzählungen können – wie alle Statistiken – gleichermaßen genützt und manipuliert werden, um Minderheiten(sprachen) sichtbar oder unsichtbar zu machen. Probleme von Minderheitengruppen (auch in Hinblick auf die Verwendung von Minderheitensprachen) müssen jedoch zu allen Zeitpunkten ernst genommen werden, und nicht nur dann, wenn eine Sprachzählung ansteht.
Minderheitensprachen zählen! Über Sprachzählungen und Minderheiten(-sprachen)
Katharina Prochazka
[WLG] wiener linguistische gazette
Sonderdruck aus: Wiener Linguistische Gazette (WLG) 83 (2018): 1–26
Universität Wien · Institut für Sprachwissenschaft · 2018


Wednesday, May 9, 2018

Nowy Testament, Brzeg 1708

Najciekawsze dla piśmiennictwa śląskiego (polskiego na Śląsku) miejsca to krańce południowe i północne. Bywał zresztą i tak, że księża ewangeliccy z Księstwa Cieszyńskiego działali w księstwach Oleśnickim czy Brzeskim.
Dobrze byłoby postudiować luterański Nowy Testament wydany w Brzegu w roku 1708. Czy w zupełności odpowiada on Biblii gdańskiej lub któremuś z jej przedruków? Sam tytuł i opis wskazuje, że teksty modlitw i pieśni warte są obejrzenia. Czy ktoś je opisywał?


Historycy literatury pisali o dostosowaniu wydania z 1708 do luterańskiego, augsburskiego wyznania, lecz czy rzeczywiście dokonano jakichś korektur w stosunku do wcześniejszych edycji?
Ciąg dalszy nastąpi.

Monday, May 7, 2018

Kto stworzył języki polski i rosyjski?

Nie ma to jak tezy mocne i uproszczone, ale niemało ich wszakże, gdy się rozprawia o językach in statu nascendi, jak o (górno)śląskim. No to proszę bardzo. W slawistyce istnieje teza, że nowożytne języki polski i rosyjski, stworzyli dwaj Niemcy — Samuel Bogumił Linde i Władimir Dal (Dahl).



Napisała tak prof. Ewa Siatkowska w artykule o slawizmach u Lindego.
Pytanie, czy słownik kreuje język. Czy język warstw wykształconych w dostatecznym stopniu oddziałuje na język mas ludowych? Wiele szczegółowych kwestii można jeszcze podnieść, ale mocna teza z przypisu utkwi w pamięci i trzeba z nią żyć.

Saturday, May 5, 2018

Bydgoszcz i Włoszczowa

Trzeba się uczyć odmiany nazw miejscowości!

Włoszczowy też!

Zobacz Tweeta od @StKarczewski: https://twitter.com/StKarczewski/status/992655627813089280?s=09