Kraina Kurpiów nie przedstawiała jako taka zaokrąglonej przestrzeni, bo względnie do konturów puszcz położonych aż w czterech ziemiach: Łomżyńskiej, Ciechanowskiej, Rożańskiej i Nurskiej, ciągnęła się szerszym, węższym lub przerywanym pasem z północy od granicy pruskiej na południe do rzeki Bugu, od Myszyńca do Wyszkowa i Broku.
Kurpie i Kurpianki mówią po kurpiowsku. Od kilkunastu lat w większym zakresie też po kurpiowsku piszą, co jest zasługą znakomitego fonologa Jerzego Rubacha. Jako anglista był w stanie opisać kurpiowski system fonemiczny w taki sposób, że przyjęty został przez mieszkańców. Istnieje kurpiowski elementarz, słownik, powstały też podręczniki.
Język kurpiowski powstaje — rzeknie ktoś — osobny, nowy język słowiański. Życie Kurpiów różniło się od reszty Mazowsza, od dawna zauważano ich poczucie tożsamości „puszczańskiej”.
Autor listu do Gazety Codziennej (Warsz. 1859 r. n. 56) mówi o Kurpiach i o Myszyńcu, najważniejszem po Ostrołęce mieście puszczańskiem: „Kurp chociaż z krwi i ziemi jest Polakiem, nazywa siebie jednak puszczakiem, to jest synem i panem puszcz; a mieszkańców (polnych) powiatu Pułtuskiego zowie polakami.Nie owocuje ono jednak napięciami tożsamościowymi i emocjami (tak mi się wydaje). Swój językowy status określają oni jako dialekt literacki. W ślad za tym, i to jest nowość dzisiejszego wpisu, powołano Radę Dialektu Kurpiowskiego.
V Konferencję „Kultura językowa Kurpiów” zorganizował Związek Kurpiów oraz Muzeum Kultury Kurpiowskiej. W spotkaniu udział wzięli przedstawiciele władz samorządu miasta, powiatu i województwa, działacze i twórcy ludowi oraz osoby związane z kulturoznawstwem i Kurpiami.
Na wstępie konferencji głos zabrała Maria Samsel, dyrektor MKK, która podkreśliła wagę dialektu w kontekście utrzymania tradycji oraz tożsamości kulturowej regionu kurpiowskiego. Następnie Mirosław Grzyb, prezes Związku Kurpiów przedstawił skład powołanej właśnie Rady Dialektu Kurpiowskiego, w skład której weszli reprezentanci gmin z terenu powiatu ostrołęckiego, którzy wykazali się dotychczas zaangażowaniem w krzewienie kultury Kurpiów. Na czele Rady, jako honorowy przewodniczący stanął prof. Jerzy Rubach. (eostroleka.pl)
Inicjatywie takiej można przyklasnąć, podziwiać samoorganizację i determinację działaczy, by podjąć ocalenie i utrwalenie mowy przodków przez jej kodyfikację i wprowadzenie do praktyki edukacyjnej. Adaptowane / transkrybowane / tłumaczone na (nowo)kurpiowski dialekt literacki są także teksty dawniejsze, utrwalone w tradycji, dzięki czemu można mówić o ciągłości tradycji mimo rewolucyjnej zmiany językowej, roli języka, sposobu jego przekazywania i funkcjonowania.
Źródło: www.zwiazekkurpiow.pl
Czy jest w tym wszystkim jakaś relacja do górnośląskich działań na rzecz promocji języka? Oczywiście. Kurpie mimo różnic, także dotyczących systemu języka, działają w miarę zgodnie i kroczą naprzód.
Czy jest w tym wszystkim jakaś relacja do górnośląskich działań na rzecz promocji języka? Oczywiście. Kurpie mimo różnic, także dotyczących systemu języka, działają w miarę zgodnie i kroczą naprzód.
No comments:
Post a Comment