Showing posts with label przekłady na śląski. Show all posts
Showing posts with label przekłady na śląski. Show all posts

Friday, July 14, 2017

Nie ma języka śląskiego, lecz...

nie każdy o tym pamięta. W Krakowie gładko przeszła fraza:

Wystawa "Śląski Kafka"
W 2016 roku realizowany jest kolejny międzynarodowy projekt artystyczny z „wolnością” w tytule – „Topografia /Topos/ Wolności” – którego ważną częścią jest unikatowy przekład Jerzego Ciurloka na śląski 109 aforyzmów Franza Kafki ze zbioru „Rozważania o grzechu, cierpieniu, nadziei i słusznej drodze”. Tak sformułowane zostały ćwiczenia dla studentów.
Źródło: http://krakow.naszemiasto.pl/imprezy/wystawa-quot-slaski-kafka-quot-55146662.html
To nie donos, że należy być czujnym terminologicznie czy wręcz ideologicznie, ale odnotowanie faktu, że przełożenia z pisanego języka niemieckiego na pisany śląski wypada nazwać przekładem na śląski. Nie jest to na przykład zastosowanie stylizacji gwarowej, bo byłoby to zupełnie nieuzasadniona stylizacja, nie wynikająca z uwarunkowań stylistycznych tekstu źródłowego. To artystyczna próba zmierzenia się z tekstami Kafki, gęstej  wyrafinowanej formie w kodzie językowym, uchodzącym za konkretny, twardy, mało plastyczny, niezbyt wyrafinowany.

Sunday, December 25, 2016

Dickens po śląsku!

Ebenezer Scrooge i jego „humbug”, rozmowy z duchami, rozważanie historii swego żywota, Czy może być lepsza lektura w Boże Narodzenie, Godami także w naszej części świata zwane?
Rozwija się literatura po śląsku pisana oryginalnie, ale laboratorium i warsztatem stylistycznej urody każdego standaryzującego się języka są przekłady — biblijne i literackie zwykle na samym początku.
Z tego powodu z nie mniejszym entuzjazmem, niż czyniłem to, gdy ukazała się książka Dante i inksi, ogłaszam, że zaistniała po śląsku A Christmas Carol Charlesa Dickensa.
Pobrać ją można ze strony tłumacza, którym jest Grzegorz Kulik. Biercie, czytejcie, jak powiada Pismo, i nie twierdźcie, że Gody to nōnsyns,