Nie jest to dobry czas dla Ruchu Chorzów. Drużyna ma kłopoty; napisał o tym. m.in. Dziennik Zachodni. Nie śledzę rozgrywek ligowych i nie jestem zagorzałym kibicem żadnego klubu. Czyli może nie powinienem się wypowiadać, skoro się nie znam. Nie będzie więc o piłce, ale o kwestiach językowych.
Okazuje się, że Ruch, jego kibice, pozycja klubu, treści wywieszanych transparentów itd. to obiekty badań socjologów. Poważnie. Poważnych. To zaskakujące dla laika, wiem. Proszę, w publikacji
The Palgrave International Handbook of Football and Politics